Beckov to taka perełka, miniaturowa słowacka wieś z jedną wielką skałą, na której powstał warownia. Tyle na przedmiot Beckova można mówić w bryku. Podróżując do Bratysławy ruiny Beckovskiego pałacu wyciągną wzrok niejednego pasażera i szoferzy. Może ktoś pomyśli w otworze: niegdyś tu przybędę i ujrzę te ruiny z dokładna? Ilu tak zrobi? My na szczęście mamy Rafała. To dzięki niemu potrafiliśmy oglądać warownia Beckov od zabiegu!
Parkujemy pojazd pod zatrzaskiem, jednakże wydobycie trasy na zamek wcale nie jest takie intuicyjne. Zapytamy tubylczego szczeniaka jak najżwawiej można otrzymać się na skałę... Małą ścieżką, kierującą pod szczyt, oddziaływamy się pod jedyne wkroczenie na zamek ( po szosie upływamy stary cmentarz, prawdopodobnie żydowski). Pod zatrzaskiem, elegancko postawiono malutka budkę z souvenirami i ewidentnie pobierano nas za wstęp. Już nie pamiętam ile (prawdopodobnie 60 słowackich koron, może ktoś z uczestników mnie skoryguje). W porównaniu z zatrzaskiem w Trencinie, można rzec, że tutaj to tylko taki maleńki biznes się kręci... Chyba tylko fascynaci zjeżdżają z autostrady w witrynę Beckova. Drobny interesik, drobnym interesikiem, lecz namawialiśmy szczegółowy zamiar ruin zamczyska i spis zamczyska w języku polskim (dostępnych jest kilka wersji językowych) na żółtej etykietce A4. Posiadamy sposobność osobiście pozwiedzać ruiny zamczyska. Bez przewodnika, z racją wymaganych danych. Nadzwyczajny układ! Pociąga mi się takie zwiedzenie do rzeczy...
Samo podzamcze nie jest zbyt obszerne, na jego krańcu znajdzie się brama wejściowa na dolny plac. Pełny dolny plac jest objęty utrwaleniami wkomponowanymi w naturalne skały. Brama wejściowa oryginalnie również ówczesna zaopatrzona w łudzony trap i organizm umocnień. Stertą nad wprowadzeniem przebiega mur kierowany do wejścia i do dziedzińca. Dolny plac był całkowany zabudowaniami ekonomicznymi i koszarami. Na północ zbiegają się obwarowania, aż do połączenia całego zamku, procesem ówczesna studnia, która ówczesna warunkiem akuratnej defensywy zamku. Na dolny plac jeszcze wrócimy, teraz więcej oczaruje nas górny warownia.
Idą dalej dochodzimy do dziedzińca kluczowego powstałego w 1410 roku. Znajduje się przy nim pojemnik wody pitnej z zaczątku XV wieku.
Nad Beckovem pojawiają się ciemne chmury. Zmykamy na dolny dziedziniec ostatnie zdjęcia, ostatnie piszczenia na kaplicę zamkową, ostatnie patrzenie na mury, które skrywają nie jedną historię tego zamku...
Najobszerniejsza prezentacja akcesoriów dla Twojej wymarzonej ?azienki!!!
